niedziela, 27 kwietnia 2014

niedzielna wycieczka do Strusi

 Wizytę u strusi rozpoczęliśmy na placu zabaw - obowiązkowo. 

 Huśtawka, zjeżdżalnia i piaskownica a później strusie.

 
 Nie strusiu, babcia cię karmi, a mojej kanapki nie dostaniesz.

Ciasteczka warzywno - zbożowe oprócz strusi dostały osiołki,
króliki, kózki i konik.


 Spacer z bratem w lesie piaśnickim,

a tu z dziadkiem w drodze do samochodu.

 Chwilka przerwy i regeneracji przed kolejnym etapem wycieczki.

 Na wejherowskim placu zabaw zawsze jest ciekawie.




Zwieńczeniem wycieczki były lody! 
Jak widać wszystkim smakowały.

Brak komentarzy: