niedziela, 21 września 2014

na podbój zoo w Chorzowie









Na początku pogoda nas nie rozpieszczała 
a wręcz straszyła deszczem.
Nie poddaliśmy się i dzielnie zwiedzaliśmy zoo w Chorzowie. 
Było mnóstwo ciekawych zwierząt np. dwukolorowy łabędź, 
ale największą furorę zrobiła wiewiórka, 
która towarzyszyła nam w drodze do samochodu. 

piątek, 19 września 2014

sobota, 13 września 2014

Wizyta u smoka wawelskiego

 Wizytę rozpoczęliśmy od wejścia na zamek. 

 Szukanie smoka nie było takie proste,

 ale w końcu go znaleźliśmy.
Niestety... chyba go nie karmią bo jakiś chudy jest ten smok wawelski.

 Bardziej nam przypadły do gustu zielone smoki

 i bimbaje czyli tramwaje.

 Na rynku było fajnie, 

karmiliśmy gołębie.

 A po obiedzie wujek Czarek zaprowadził nas na dobre lody.

Zresztą sama Nastka wam powie. 

kolejka na Szyndzielnie

 Od pierwszej chwili wagoniki kolejki na Szyndzielnię 
zauroczyły całą naszą czwórkę. 


 Później trochę męczące było podejście do schroniska, 
ale chłopaki dzielnie pchali wózek po kamieniach.

 Chwila przerwy na ławeczce, drugie śniadanie

 i czas wracać do domu.

Niestety nie spotkaliśmy żadnych niedźwiedzi, wiewiórek czy dzików.