niedziela, 20 kwietnia 2014

Świątecznie

 Śniadanko wielkanocne było pyszne - zresztą jak widać.

 Później przyszedł czas na zbieranie jajek. 
Zobaczcie ile zebrałem.

 Nastce też udało się kilka znaleźć.

 A po kawie poszliśmy do lasu.

 Puszczaliśmy bajki,

 i odwiedziliśmy  

 
 małą sarenkę.
Prawda, że ładna.


 Nastka trochę przysnęła ale później rozbudziła się na placu zabaw.



1 komentarz:

Weronka pisze...

Sprzęcior do baniek jest 1 klasa! Dajcie cynk gdzie to można nabyć :)