sobota, 13 września 2014

kolejka na Szyndzielnie

 Od pierwszej chwili wagoniki kolejki na Szyndzielnię 
zauroczyły całą naszą czwórkę. 


 Później trochę męczące było podejście do schroniska, 
ale chłopaki dzielnie pchali wózek po kamieniach.

 Chwila przerwy na ławeczce, drugie śniadanie

 i czas wracać do domu.

Niestety nie spotkaliśmy żadnych niedźwiedzi, wiewiórek czy dzików.

Brak komentarzy: