Korzystając ze słońca odwiedziliśmy z Julkiem i Nastka
plac zabaw na gdyńskiej plaży,
oczywiście mama z ciocią Jolą też były.
Zaliczyliśmy statek piracki,
i zjeżdżalnie.
Nastce bardzo podobał się pociąg.
W nowym kapeluszu prezentowała się okazale.
Była też obowiązkowo - zabawa w piasku.
Budowanie dróg i mostów pochłania dużo czasu.
Podsumowaniem wycieczki były pyszne lody.
Jak widać tak mamie smakowały, że musiała zjeść dwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz