sobota, 25 lipca 2015

sobotni wypad

 Przygody nawet w deszczu mają moc spełnienia. 
Aleks zaprzyjaźniał się z jednodniowym strusiem.


Brał pod uwagę adopcję , 
ale kiedy dowiedział się, że z tego malucha urośnie 
ten o to okaz 

 zrezygnowaliśmy z nowego członka rodziny.


 A kiedy już deszcz przestał padać odwiedziliśmy - obowiązkowo - 
muzeum kolejnictwa w Kościerzynie. 
Być niedaleko i nie odwiedzić ciufci - to byłaby profanacja. 



Jak widać - lokomotywy i wagony wszystkim sprawiły wielką radość.






Nasze nowe okazy do kolekcji lokomotyw:
Różyczka i Szymek.

Brak komentarzy: