Oswajanie z rysowaniem rozpoczęliśmy od małych rysunków : byka i kwiatka,
Później przeszliśmy na większe rozmiary: ślimaczkowy domek (nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta)
rysowanie zwykłego domku ,
kontury cieni
klasy (nadal wspaniała zabawa)
kwiatek dla mamy
i ulicę, gdzie żadna krawędź nas nie ograniczała
i można było tworzyć wielkie skrzyżowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz