A tu telefon do babci, która została w domu.
czwartek, 30 maja 2013
środa, 29 maja 2013
poniedziałek, 27 maja 2013
poniedziałek, 20 maja 2013
na lotnisku
niedziela, 19 maja 2013
Sezon grilowy rozpoczęty
Działkowe grillowanie w miłym towarzystwie pełne ciekawych atrakcji.
Piaskownica - domowej roboty.
Kolorowy basen
i żabka zawieszona na drzewie.
Nic więcej nie potrzeba.
Każde dziecko zadowolone
a dla starszaków smakołyki z grilla.
ach, i hamak oczywiście też był dla tych co po dobrym jedzeniu chcieli odpocząć.
czwartek, 16 maja 2013
wtorek, 14 maja 2013
spacer po gdyńskich włościach :)
Jak przystało na dobrego gospodarza,
podzieliłem się swoim wózkiem z Gracjanem.
Nastka jako najmniejsza i najlżejsza wylądowała w nosidełko,
ale jak słyszałem nie przeszkadzało jej to wcale bo smacznie spała.
Zahaczyliśmy także z ciocią Patrycją o SKMkę,
kiedy maluchy grzecznie spały.
poniedziałek, 13 maja 2013
jabłko - jadalne czy niejadalne?
Nastka dzisiaj po raz pierwszy jadła coś innego niż mleko :))) Trochę dziwne miała jabłko, ale ponoć też takie jadłem.
dowód jest tutaj: http://arnoldziki.blogspot.com/2011/07/marchewka-z-jabkiem.html
Aleksander The Great
Wczoraj Aleks dostał od babci Uli B. koronę.
Dzisiaj, więc przyszedł czas na jej przystrojenie.
W ruch poszły naklejki, nożyce, papiery i piórka.
I o to nasz wspólny efekt jest już gotowy.
czwartek, 9 maja 2013
Aleks po fryzjerze
Każda wizyta u fryzjera to duże wydarzenie.
Nigdy bowiem nie wiadomo na jakiego fryzjera się trafi.
Ale efekt jest bardzo zadowolony,
jak widać na zamieszczonych fotografiach.
Fryzjerka przeżyła :)
Nawet Nastce się podoba,
o mamie nie wspomnę.
niedziela, 5 maja 2013
Coś nie coś do kawy po niedzielnym obiedzie czyli muffinki z budyniem
Trochę mąki, cukru w taniec z jajkiem, mlekiem udały się dzisiaj.
Poderwał je budyń, tym razem śmietankowy.
Efektem tych pląsów była smaczna muffinka
którą z chęcią podgryzał nasz osobisty degustator.
niedziela majowa
Bo moja siostra już siedzi...
no pewnie, że nie sama.
Jest jeszcze za mała.
Przy asekuracji poduszki dobrze jej wychodzi.
A ja dzisiaj odkryłem,
że nie tylko pociągi mam w pokoju, ale także samochodyyy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)