Piękny i jakże smaczny tort ze świeczkami
pomogłem wujkowi dmuchać.
Dziadek też pomagał - co trzy głowy to nie jedna - ponoć.
Pomagałem też rozpakowywać prezenty.
A później przyszedł czas na zabawę i wspólne fotografie.
Jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WUJKU!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz