a może piesek?
wtorek, 26 lutego 2013
niedziela, 24 lutego 2013
Chrzciny - W domu
Stół dzielnie czekał kiedy goście byli w kościele.
Po powrocie gospodarz zajął się pilnie rozlewaniem barszczu
bo wszyscy byli głodni.
A po obiedzie a przed ciastem przyszedł czas dla fotoreporterów.
Powyżej Nastka z wujkiem Danielem,
poniżej z ciocią Justyną.
A tu dziadek z Aleksem.
No i tort.
Ciasta,
Na kolację nikt już nie miał miejsca.
A tu jeszcze kilka zdjęć.
Chrzciny - w Kościele
Tuż przed mszą, ostatnie przygotowania.
Aleks z babcią Ulą dzielnie się spisywał jako starszy brat.
"Ja ciebie chrzczę... "
Kiedy ksiądz polewał główkę Nastka grzecznie spała.
Szatka
i świeca zapalana przez wujka Daniela.
A kiedy było już po, przyszedł czas na pozowanie do zdjęć.
Niestety Nastki nie widać,
ale zaufajcie nam,
była w wózku zakamuflowana.
wtorek, 19 lutego 2013
czwartek, 14 lutego 2013
Walentynkowo - Arnoldzikowo
Nastka wczoraj dostała zameryki śliniaczek, który nie omieszkała dzisiaj ubrać.
A tu rodzinnie, bo przecież walentynki spędza się z kochanymi osobami.
wtorek, 12 lutego 2013
bo z trójką dzieci...
Też można wyjść do restauracji i ...
dobrze się bawić,
dobrze zjeść.
Jak widać nawet maluchy załapały się na smakołyki.
Frytki i ciasteczka - cóż więcej potrzeba ;)
Specjalnie podziękowania dla kucharza,
nikt bowiem nie wyszedł głodny.
niedziela, 10 lutego 2013
na spacerze
Wybraliśmy się dzisiaj nowym pojazdem na spacer.
Nie straszna nam była mroźna bryza, trzeba było bowiem dojść do skwerku,
gdzie odbywały się 87 urodziny Gdyni.
Nastka całą imprezę przespała "na parterze".
Anastazja
Mam już prawie półtora miesiąca a już ładnie podnoszę główkę.
Noszę się też modnie, wraz z moim królikiem ;)
A tak śpię :) od czasu do czasu.
sobota, 9 lutego 2013
poniedziałek, 4 lutego 2013
sobota, 2 lutego 2013
z wujkiem
Czasami wujek da się namówić na małe szaleństwo ;)
Koń w wujka wykonaniu był interesujący,
choć ponoć później wujka kolana bolały.
- nieprzyzwyczajone :)
A Nastka w tym czasie spała
- na szczęście - bo może by też chciała,
a przecież ona jest jeszcze za mała.
A potem śpiewała z babcią.
Co śpiewały to nie wiem, zajęty byłem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)